Według niektórych statystyk, aż dziewięciu na dziesięciu ludzi jest nosicielami pasożytów — prawdopodobieństwo, że Ty również jesteś nimi zakażony, jest więc ogromne. Jak zbadać obecność pasożytów, by w razie konieczności móc szybko rozpocząć odpowiednie leczenie? Sprawdź poniżej!
Badanie kału — popularne, ale mało skuteczne
Podstawowym badaniem, które potwierdza obecność pasożytów w ludzkim organizmie, jest analiza kału. Skuteczność tej metody pozostawia jednak wiele do życzenia i dziś otwarcie mówi się już o tym, że niewykrycie pasożytów w kale wcale nie oznacza, że nie ma ich w naszym organizmie — dlaczego tak się dzieje? Głównie dlatego, że próbka mogła zostać pobrana podczas małej aktywności pasożytów, które wykazują aktywność okresową. Jeżeli więc objawy wskazują na zakażenie pasożytami, mimo ujemnego wyniku tego badania, konieczna jest dalsza diagnostyka.
Badanie z krwi na pasożyty
Jeżeli pasożyty atakują organizm człowieka, wytwarzają one substancje, które nazywane są antygenami. Nasz organizm postrzega jej jako ciała obca i w odpowiedzi na nie produkuje przeciwciała, by je zwalczyć. To właśnie tego typu przeciwciał szuka się podczas badań krwi osoby, u której podejrzewa się chorobę pasożytniczą. W trakcie takiego badania oznacza się także poziom eozynofili (granulocytów kwasochłonnych), a więc komórek naszego układu odpornościowego, które mają udział w niszczeniu pasożytów.
Jeżeli wynik takiego badania jest dodatni (w badanej krwi znajdują się przeciwciała wytwarzane przeciw określonemu pasożytowi) oznacza, że mamy do czynienia z inwazją pasożytniczą. W takim przypadku poziom eozynofili także będzie podwyższony. Podobnie jak w przypadku badania kału, także i badanie krwi może pokazać wynik fałszywie ujemny. Dzieje się tak, kiedy badanie zostało wykonane zbyt wcześnie — organizm nie zdążył jeszcze wykształcić odpowiedzi na inwazję pasożytów. Jeżeli więc objawy zakażenia pasożytami się utrzymują, a nie znaleziono żadnej innej przyczyny takiego stanu rzeczy, badanie trzeba powtórzyć.
